piątek, 21 marca 2014

Rozdział 3

~Trzy dni później~

Olga :
Już dzisiaj wyjazd ! Nie mogę się doczekać  ! Z Wiksonem mam spotkać się już pod lotniskiem za pół godziny. :)

Wika :
 Będzie super . Zaraz wyruszam na lotnisko żeby się nie spóźnić.

Olga  :
-Miłych wakacji córciu. Baw się dobrze , ale pamiętaj też o nas. Dzwońcie od czasu do czasu.
- Obiecujemy ! Będę tęskniła. - powiedziałam i poszłam  w głąb lotniska .

Wika :
Właśnie wsiadamy do samolotu. Olga siedzi koło mnie . Wcześniej jej tego nie mówiłam ale ,strasznie boję się latać samolotami. Ale cóż sama ją na to namówiłam. Mam nadzieje że ,wszystko wyjdzie po mojej myśli i wylądujemy szczęśliwie.

Olga :
Wika zasnęła . A ja zaczęłam przeglądać jakieś czasopisma będące w samolocie. Za ciekawe to nie było bo co mnie interesuje budowa dróg i skład chemiczny asfaltu.

 ~Kilka godzin później ~

Olga:
- Wika !  Wika ! Obudź się w końcu !

Wika :
- Co jest ? Czemu ty tak wrzeszczysz ?
- Wylądowaliśmy . Jesteśmy  w Dortmundzie ! :) - poinformowała mnie moja przyjaciółka .
- Boże .. już ? Tak szybko ?
- Szybko ? Kobieto my lecieliśmy 2,5 godziny.
- Nie źle pospałam. Bierzmy nasze walizki i  idźmy do domu.
- Wika  a masz klucze ?
-Mam spokojnie.Chodźmy !

Olga:
Wkrótce dotarłyśmy do naszego tymczasowego domu. Był piękny. Teraz byłyśmy w posiadaniu domu z : 4 łazienkami , obszernym ogrodem a w nim baasen  *-* , ogromnym salonem , piękną kuchnią  i strychem. Na strychu była sala wyłożona parkietem , na wszystkich ścianach były lustra a przy nich barierki. Tutaj nadal możemy ćwiczyć !
- Wika tu jest zajebiście !
- No wieem !
- Rodzice sie postarali .

Wika :
Tu  jest pięknie . Nasi rodzice musieli wydać sporo kasy żebyśmy miały takie luksusy. Ale w sumie sami zorganizowali nam te wakacje a my mamy tylko korzystać .

Olga :
Wybrałyśmy sobie pokoje . Ja wybrałam sobie piękny , duży pokój  z balkonem  , a Wika wybrała sobie pokój naprzeciwko mojego.  Najlepsza rzecz jaka znajdowała się w moim pokoju to duuże łóżko no i oczywiście własna łazienka.  Wypakowałyśmy się , poukładałyśmy wszystko na swoim miejscu i z powodu zmęczenia po podróży poszłyśmy spać.

                        ---------------------------------------------------------------------------------
Cześć ! :) W wasze ręce oddaję już 3 rozdział :) Mam nadzieję że będzie się Wam podobało .
Odchodząc od bloga . Oglądałyście mecz Borussi w środę ? Nie szło im za dobrze , ale się dostali do półfinałów . Teraz tylko pokonać Real Madryt . :) Będzie ciężko powtórzyć sukces sprzed roku . Większość podstawowego składu nie będzie mogła grać .:/  Chociażby Lewandowski który dostał nie słusznie moim zdaniem żółtą kartkę., :< Ale ja jestem pełna opytmizmu i wierze że Borussia znów pokaże na co ją stać. :) Ale się rozpisałam ! Miłego czytania. ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz